środa, 29 maja 2013

KOLOROWE JARMARKI

Tym razem moją nieobecność na blogu można jakoś wytłumaczyć :)
Zaczął się sezon wyjazdowy - na dowód zdjęcie zrobione przez Małgosię

Impreza miała miejsce w Dębicy. Tam  miałam ogromną przyjemość poznać Gosię osobiście. Bardzo fajne uczucie spotkać się w realu  z kimś, koga zna sie z sieci. Małgosiu - dzięki, że Ci się chciało i do zobaczenia już niedługo.
A juro Kalisz made można spotkać w radomskim skansenie - może ktoś pozna mnie np. po torebkach?

4 komentarze:

Sylwia pisze...

Witaj widzę że w rozjazdach:) fajnie może kiedyś gdzieś się spotkamy ma jakimś jarmarku, pozdrawiam ciepło

joie... pisze...

Ale fajnie :) Hmm... To ja poproszę sowę która na kotku przysiadła... i ślimaczka... i tulipanka różowego... i tą zieloną torebusie co to kawałek jej widać i w sumie nie bardzo wiem co to za model ale kolorek cudny :) :P Buziolce :*

Dysiak pisze...

Tak wiem ze takie spotkania sa fajne :). Pamiętam o Tobie. Pozdrowionka.

Kalisz made pisze...

Sylwia, to może łatwiej będzie jak umówimy się na jakiejś imprezie?

Agnieszko - dla Ciebie wszystko - oprócz zielonej torebki, bo już w Dębicy znalazła nową właścicielkę :)

Dysiaczku :) - oj bardzo nawet fajne, bardzo.