środa, 27 stycznia 2016

Odwilż

A jak odwilż, to pisanki :)  Zniosły się  :)

3 komentarze:

Unknown pisze...

Piękne :-) Śliczne kolory.
Pozdrawiam serdecznie.

Joanna Mazurkiewicz pisze...

Ale fajne, wesolutkie :) Widzę, że cię zaszydełkowało :D

Kalisz made pisze...

Kasia J. - pięknie dziękuję :)
Asiu - dzięki, to stara pasja, teraz mam chwilkę na zdjęcia, bo przerwa w szyciu z powodu chorobowego.