Szyły się i szyją - szkoda, że nie same :D
Lubię je, klienci też i dlatego wciąż powstają nowe.
To kocisko ma już dom, ale ma też rodzeństwo, które przedstawię kolejnym razem :)
A teraz proszę się przyznać - kto wierzył, że mój post pojawi się wcześniej niż za pół roku? Proszę rączka do góry - najmilej mi będzie jeśli uniesiona zostanie w celu napisania komentarza :)
Miłej niedzieli:)
5 komentarzy:
WOW! Jaka bombowa!!!! Kocham koty!!!
Dziękuje Aniu i nieustannie zapraszam, bo kotów będzie wysyp :)
Asiu, świetna torebka! Jak wszystkie Twoje.
A najpiękniejsza ta, którą od Ciebie otrzymałam, wielki buziak.
Zapraszam do mnie :-)
http://oddana-pasji-tworzenia.blogspot.com/
Super torba-fajne kocisko:)
Aniu - dziękuję bardzo, a wpadnę z przyjemnością:)
Kasiu - bardzo dziękuję -miauuuu :)
Prześlij komentarz